sobota, 7 maja 2016

Studia - czy warto ?

Z definicji studia to proces zdobywania wiedzy, uczenie się na uczelni.
Co to tak naprawdę znaczy studiować ?
Studiować według Mnie to znaczy tyle, co zdobywać wiedzę przekazywaną przez wykładowców       ( niekoniecznie zawsze są to osoby ze stopniem doktora, ponieważ na uczelni można spotkać się       z wykładowcami z tytułem : magistra, doktora czy profesora ), najczęściej wiedza ta jest przyswajana samodzielnie przez studenta.
Ja, kiedy 3 lata temu zaczynałam studia byłam naprawdę z Siebie dumna, chociażby dlatego, że pomimo faktu, iż rekrutowałam się na nie we wrześniu ( z uwagi na poprawkę matury z języka angielskiego ) to na liście na Swój kierunek studiów pedagogika ze specjalnością resocjalizacja         z profilaktyką uzależnień ( która ukształtowała się bodajże na 2 bądź 3 semestrze - już nawet nie pamiętam ) byłam pierwsza przyjęta.
Na pierwszym roku ( I i II semestr ) dbałam o wszystkie notatki, skrupulatnie pilnowałam tego, żeby absolutnie niczego Mi nie brakowało, naprawdę Mi na tym zależało, starałam się. Na drugim roku już zdecydowanie mniej, a już na trzecim roku, po odbytych w wakacje praktykach w Zespole Kuratorskiej Służby Sądowej do spraw karnych kompletnie przestałam się starać. Prawdopodobnie stało się tak dlatego, że praktyki kompletnie Mi nie odpowiadały i tak naprawdę okazało się, że nie to chciałabym robić. Praktyki wyglądały w zasadzie tak, jak gdybym studiowała administrację i chciała pracować w biurze, na przykład jako sekretarka, a nie resocjalizację z profilaktyką uzależnień.         Od czego z koleżanką byłyśmy ?
Głównie od pobierania poczty z biura podawczego, wysyłania ( czyli zanoszenia ) poczty na biuro podawcze. Porządkowałyśmy akta, teczki kuratorów i wykonywałyśmy inne tym podobne prace. Raz jeden udało Nam się ( w zasadzie na sam koniec trwających lekko ponad 4 tygodnie praktyk ) uczestniczyć w postępowaniu sądowym ( które de facto trwało może 5 do 10 minut i dotyczyło tak błahej sprawy, że w sumie niezbyt Mnie to zainteresowało ).
Ja zawsze chciałam pomagać ludziom, niekoniecznie osobom nieletnim, zdecydowanie raczej dorosłym i kiedy jeszcze tak naprawdę chciałam być zawodowym kuratorem sądowym to interesowało Mnie to, jak rozmawiać z takimi osobami podopiecznymi, które miały wyroki za jakieś przestępstwa i opuściły już zakład karny po odbyciu kary albo przebywają aktualnie na przedterminowym zwolnieniu z Zakładu Karnego. W sumie teraz to kompletnie straciłam zainteresowanie tymi całymi studiami, ponieważ tak naprawdę dotarło do Mnie, że i tak na 99,99 % żadnej sensownej, interesującej Mnie pracy po całych tych studiach nie dostanę.
W między czasie zrobiłam szkołę policealną w kierunku technik bezpieczeństwa i higieny pracy, która trwała 1,5 roku i zakończyła się uzyskaniem tytułu technika BHP. Egzamin zawodowy zdałam część teoretyczną na 98 %, natomiast praktyczną na 100 %. W te same wakacje, co na praktykach ze studiów byłam również na praktykach w ramach BHP na zakładzie produkcyjnym, co szczerze mówiąc zdecydowanie bardziej Mnie się podobało niż praktyki studenckie.
Może, kiedy ktoś studiuje w większym mieście, jak Kraków, Warszawa, Wrocław czy na przykład Lublin to ma jakieś lepsze ( albo w ogóle jakiekolwiek ) perspektywy zawodowe, ale nie po takich studiach, jak Moje na filii kieleckiego UJK w Piotrkowie Trybunalskim. 
Niestety nie każdy może Sobie pozwolić na studia w większym mieście, ponieważ wiąże się to          z kosztami utrzymania, wyżywienia itd., a studiując w takim większym mieście to pewnie łatwiej byłoby o pracę, ale pewnie i zajęć więcej.



Teraz z tej perspektywy, kiedy w zasadzie na początku lipca mam obronę pracy licencjackiej, uważam, że zdecydowanie lepiej byłoby od razu po skończeniu gimnazjum pójść do technikum i mieć tak naprawdę konkretny zawód, a nie kończyć studia i praktycznie nie mieć perspektyw zawodowych.
Gdybym jednak miała możliwość to jednak poszłabym na lepsze studia, na przykład zawsze chciałam iść na ratownictwo medyczne, ale z chęcią poszłabym na przykład na zarządzanie zasobami ludzkimi, czy psychologię biznesu, bądź coś podobnego.
Podsumowując : im większe miasto tym większe szanse na pracę i w ogóle całe te studia mają znacznie większy sens.
A Wy, jak uważacie - warto w dzisiejszych czasach studiować za wszelką cenę i uzyskać dyplom licencjata, magistra itd., czy może znacznie lepiej iść do szkoły zawodowej czy technikum i mieć konkretny zawód ?


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz