czwartek, 28 kwietnia 2016

Czekolada - zdrowa czy niekoniecznie ? 15 zaskakujących faktów na jej temat.

Czekolada jest w stanie skusić każdego.
Często kojarzona jest z grzesznym podjadaniem, ale jak się okazuje - jest grzechu warta.
Jedzenie jej może przynieść naprawdę wiele korzyści.

15 zaskakujących faktów na temat czekolady :

1. Naukowcy odkryli, że czekolada pomaga w odchudzaniu!
Brzmi to nieprawdopodobnie, a jednak tak jest. Ten słodki przysmak potrafi korzystnie wpływać na wagę ciała. Tę właściwość ma jeden z jej składników – epikatechina. Powoduje on wytwarzanie energii, która przyspiesza metabolizm i wtedy łatwiej spalasz kalorie. Komórki mięśniowe pod wpływem tej substancji są pobudzone tak jak po dawce gimnastyki. Poprawia się też krążenie krwi,  a zmęczenie przechodzi bez śladu. Na dodatek epikatechina to naturalny przeciwutleniacz, który neutralizuje działanie wolnych rodników uszkadzających komórki organizmu. Jest jednak jedno "ale": dzieje się tak tylko wówczas, gdy sięgasz po gorzką czekoladę. Musi ona zawierać od
70 do 99 proc. miazgi kakaowej. Jak to sprawdzić? Oprócz czytania informacji na opakowaniu wystarczy spojrzeć na samą tabliczkę czekolady: im jest czarniejsza, tym ma więcej kakao.                W czekoladzie mlecznej jest go tylko 30 proc., a to znaczy, ze epikatechiny znajduje się w niej dużo mniej. Ten cenny składnik w procesie produkcji jest usuwany tylko po to, by czekolada nie była gorzka ani cierpka w smaku.


2. Jedz i pij bez wyrzutów
Nałóg czekoladowy nie jest groźny, pod warunkiem że nie będzie to obżarstwo. O wiele bezpieczniej jeść regularnie czekoladę w niewielkich
ilościach niż pochłonąć cała od czasu do czasu, bo wtedy dostarczamy organizmowi mnóstwo kalorii na raz i tłuszcz się nie metabolizuje, lecz natychmiast odkłada w okolicy talii. A powinno być przecież odwrotnie, to czekolada ma wspomagać zrzucenie nadmiaru kilogramów. I dzieje się tak, jeśli sięgamy najwyżej po dwie kostki gorzkiej tabliczki dziennie lub kiedy
pijemy filiżankę czekolady. Ten przysmak w płynie polecany jest zwłaszcza przed treningiem, gdyż jedna porcja zawiera 150 kalorii, a szybko rozszerza naczynia, co powoduje intensywniejsze oddychanie i przekłada się na rzeźbienie sylwetki oraz zapobiega występowaniu zmian miażdżycowych i chorób serca. Wersje do picia przyrządza się z czekolady w proszku, która
jest łatwiej strawna i nie powoduje zaparć. Połączenie płynnej czekolady
z mlekiem wspomaga równoczesne przyswajanie magnezu i wapnia. Czekolada może też być lekiem, gdy zagraża anemia, bo zawiera duże ilości żelaza i witamin B2, B3 B6, B12 oraz A i E. Odtąd więc zamiast sobie zakazywać, można wręcz nakazać codzienne chrupanie odrobiny gorzkiej słodkości lub wypicie filiżanki czekolady.

3. Im więcej mleka i cukru w czekoladzie, tym gorzej
TAK, bo wtedy jest ona przyjemna w jedzeniu, ale uboższa w pożyteczne substancje, a na dodatek bardziej tucząca.

4. Czekolada mleczna jest bardziej kaloryczna
NIE, wprost przeciwnie. Tabliczka czekolady (ok. 100 g) to przeciętnie 500–600 kalorii. Jednak to ta gorzka ma ich więcej, bo zawiera więcej miazgi kakaowej. Ale czekolady mlecznej zwykle zjada się więcej za jednym posiedzeniem i stąd przekonanie, że bardziej tuczy.

5. Czekolada to obciążająca energia
NIE jest to prawda, wręcz odwrotnie. To najlepiej skoncentrowane
źródło energii. Zjedzenie kawałka ciemnej czekolady natychmiast daje siłę i większa wytrzymałość. A poza tym pomaga usunąć stres i napięcie, co też przekłada się na dobrą energię i lepsze samopoczucie.

6. Jedzenie czekolady wywołuje alergie
TAK, ale tylko gdy mamy ku temu skłonności. Wtedy kakao może uczulać. Pojawia się wówczas świąd skóry, wysypka, łzawienie, wodnisty katar, nasilające się duszności. Każdy z tych objawów jest podstawą do natychmiastowego odstawienia czekolady.


7. Po zjedzeniu kawałka czekolady poprawia się nastrój
TAK, gdyż, po pierwsze, jest to coś słodkiego, co odbieramy jako nagrodę.
Po drugie, dzięki zawartości tryptofanu zwiększa się ilość serotoniny w organizmie, a to przecież hormon bezpośrednio wpływający na dobry nastrój. Po trzecie, jest w czekoladzie fenetylamina, która wywołuje uczucie podniecenia i zadowolenia.

8. Lepiej nie jeść czekolady po ciężkostrawnym posiłku
NIE, odwrotnie. Po obfitym obiedzie na deser można zjeść dwie kostki czekolady, bo to wspomoże trawienie. Byle nie więcej, bo skutek będzie odwrotny do zamierzonego.

9. Słodka tabliczka poprawia pracę serca
TAK, wzmacnia je. Dzieje się to dzięki polifenolom, które wpływają na obniżenie ciśnienia krwi, a to przekłada się na rzadsze występowanie zawałów, i to nawet o 50 procent.


10. Czekolada jest afrodyzjakiem
TAK, bo pobudza do działania dzięki kofeinie i pozwala czuć przyjemność, gdy długo rozpuszcza się w ustach. Na zmysły działa też aromat miazgi kakaowej, wywołując uczucie rozkoszy i rozprężenia układu nerwowego.

11. Jedzenie czekolady sprzyja próchnicy
NIE. Ekstrakt z łusek kakaowca nie jest niebezpieczny dla zębów, przeciwnie. Jedynie cukier zawarty w tabliczce czekolady im szkodzi, ale jeśli sięgamy po jej gorzką odmianę, substancji słodzących jest w niej niewiele lub prawie wcale.


12. Czekolada podnosi odporność organizmu
TAK, bo pobudza m.in. krążenie krwi i w ten sposób wzmacnia się odporność na wirusy i bakterie, bo organizm lepiej pracuje i umie się chronić, gdy jest dotleniony.

13. Dobrą czekoladę łatwo poznać po wyglądzie
TAK. Jeśli tabliczka jest twarda, nie wygina się ani nie kruszy, a po zdjęciu papierka widzisz lśniącą taflę i czujesz aromat kakao, to świadczy o jej dobrej jakości. Inaczej na pewno jest niezbyt świeża lub ma za mało kakaowca, za to często domieszkę ziaren kawy.

14. Kiedyś czekolada nie była słodka
TAK. Majowie i Aztekowie, którzy jako pierwsi zaczęli mielić i prażyć ziarna kakaowca, pili czekoladę w formie pikantnego i bardzo gorzkiego napoju. Dopiero później zaczęli słodzić go nektarem z kwiatów i miodem.

15. Czekolada jest dobra dla skóry
TAK. Wiele kosmetyków zawiera wyciągi z kakao. Działają one odmładzająco oraz odświeżająco       i wygładzająco. Czekoladowe preparaty także oczyszczają i usuwają toksyny. Pozostawiają ciało aksamitne w dotyku, przyjemnie pachnące. Płyny do kąpieli o aromacie czekolady błyskawicznie poprawiają nastrój. I, o dziwo, nie budzą chętki na ten smakołyk!



Ja osobiście jestem wielką amatorką czekolady, przede wszystkim mlecznej, orzechowej              i bakaliowej. Moje ulubione to Wedel, albo Alpen Gold. Wiadomo, że mimo wszystko ( chociaż bardzo lubię ) staram się nie objadać czekoladą, jak niemalże oszalała, bo jak to mówią - co za dużo to nie zdrowo.
A Wy ? Lubicie czekoladę ? Pozwalacie Sobie od czasu do czasu zjeść odrobinkę czy jednak staracie się unikać z uwagi na ' skutki uboczne ' ?





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz