niedziela, 10 lipca 2016

Chrzcić dziecko czy nie?

Dziś o tym, czy lepiej chrzcić dzieci, czy nie.
W Kościele katolickim istnieje długa tradycja chrztu niemowląt. Katoliccy teolodzy twierdzą, że w Piśmie Świętym są fragmenty wskazujące na chrzest niemowląt w pierwotnej gminie chrześcijańskiej
Chrzest to w katolicyzmie sakrament oczyszczającym z grzechu pierworodnego, odrodzenia duchowego oraz włączenia do Kościoła i zjednoczenia z nim. Według katolików jest aktem narodzenia na nowo, oraz znakiem ukochania ludzi przez Boga i ustanowienia ich swoimi dziećmi. Zazwyczaj wiąże się ze stosownym wpisem do ksiąg parafialnych, który jest w Polsce nieusuwalny, nawet w przypadkuodejścia ochrzczonego z Kościoła w późniejszym czasie.
Przyjęcie chrztu oznacza, że człowiek staje się chrześcijaninem i może przyjmować inne sakramenty.
Obrzęd udzielany jest przez polanie głowy wodą, bądź zanurzenie i wypowiedzenie słów: Ja ciebie chrzczę w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego (formuła Trójcy Świętej jest uważana za niezbędny warunek chrztu). W przypadku zagrożenia życia wystarczy, aby uczyniła to jakakolwiek osoba, nawet niewierząca, ale zwykle chrzest jest udzielany przez księdza podczas niedzielnej mszy i obejmuje także wyznanie wiary przez obecnych, namaszczenie głowy katechumena krzyżmem świętym, włożenie białej szaty, wręczenie zapalonej świecy ojcu lub ojcu chrzestnemu i inne obrzędy. Tradycyjnie z obrzędem chrztu wiąże się nadanie imienia. Kościół chrzci dzieci, jeżeli rodzice zobowiązują się wychowywać je w wierze katolickiej (jeżeli będzie to niemożliwe, ten obowiązek spada narodziców chrzestnych). Zwyczajnym szafarzem chrztu jest kapłan lub diakon, nadzwyczajnym szafarzem chrztu może być każdy człowiek, udzielający chrztu drugiej osobie zazwyczaj w wyjątkowych okolicznościach w imię Trójcy Świętej. Materią tego sakramentu jest woda, a formą słowa: N. ja Ciebie chrzczę w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego.
Syna chrzestnego nazywa się chrześniakiem, a córkę chrzestną - chrześniaczką lub chrześnicą.

A tutaj za i przeciw chrzceniu dzieci : http://mamadu.pl/118535,5-powodow-by-nie-chrzcic-swojego-dziecka-i-3-by-to-jednak-zrob


Moim zdaniem małych dzieci nie powinno się chrzcić, ponieważ nigdy nie możeemy wiedzieć, ani tym bardziej w jakikolwiek sposób być pewnymi tego, czy w przyszłości - bliższej bądź dalszej - dziecko będzie chciało kontynuować wiarę chrześcijańską, czy też nie. Jednocześnie, przyjąć chrzest, I komunię świętą, oraz bierzmowanie jest znacznie łatwiej, niż dokonać apostazji, szczególnie dlatego, że księża znacznie to utrudniają i usilnie namawiają do zmiany takiej już podjętej decyzji. Uważam, że warto ten wybór pozostawić dziecku, niech samo zdecyduje, czego chce będąc tego w pełni świadomym. Moim zdaniem nie warto ulegać presji w stylu, że : 'wszyscy chrzczą to ja też, bo nie wypada inaczej'.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz